Sala gimnastyczna wypełniona była po sam sufit dmuchańcami, na których bawiły się dzieci. Dzielnie stały w kolejkach do kolejnych zjeżdżalni, a najbardziej wytrwałe skakały od samego początku do samego końca.
Poczęstunek zapewniał foodtrack "U Orlosia", dzięki któremu można było na moment się zregenerować i nabrać sił do dalszej zabawy.
Dziękujemy